czwartek, 20 czerwiec 2024 19:28

Chińskie firmy motoryzacyjne domagają się podwyżki cła na import z UE

Napięcia między Chinami a UE Napięcia między Chinami a UE fot: unsplash

Chińskie przedsiębiorstwa motoryzacyjne wezwały rząd w Pekinie do podwyższenia ceł importowych na samochody z Unii Europejskiej do 25%, jeśli blok handlowy wprowadzi taryfy na pojazdy z Chin. Informację tę podały chińskie media państwowe.

  1. Dlaczego chińskie firmy motoryzacyjne domagają się ceł na europejskie samochody?
  2. Jakie były szczegóły spotkania zorganizowanego przez chińskie Ministerstwo Handlu?
  3. Jakie są plany Komisji Europejskiej dotyczące chińskich pojazdów elektrycznych?
  4. Jakie firmy uczestniczyły w spotkaniu w Pekinie i jakie były ich reakcje?
  5. Jakie są możliwe konsekwencje handlowe między Chinami a Unią Europejską?

Apel chińskich firm motoryzacyjnych

Na zamkniętym spotkaniu zorganizowanym przez chińskie Ministerstwo Handlu, w którym uczestniczyli także przedstawiciele europejskich firm motoryzacyjnych, chińskie firmy samochodowe wezwały rząd do podjęcia stanowczych działań odwetowych wobec Unii Europejskiej. Spotkanie odbyło się w Pekinie, a uczestniczyły w nim cztery chińskie i sześć europejskich firm motoryzacyjnych.

Obawy o wysokie taryfy

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska ogłosiła, że producenci elektrycznych pojazdów z Chin mogą zostać obłożeni cłami (1) do 38% od 4 lipca, jeśli negocjacje z chińskimi władzami nie przyniosą skutecznego rozwiązania. Firmy współpracujące w trakcie dochodzenia, które rozpoczęło się w październiku, będą podlegać średnio 21% taryfie, podczas gdy firmy, które nie współpracowały, mogą zostać obciążone cłem wynoszącym 38,1%.

Reakcja europejskich gigantów motoryzacyjnych

Spotkanie w Pekinie zostało zorganizowane przez chińskie Ministerstwo Handlu i uczestniczyły w nim między innymi takie firmy jak Volkswagen, który potwierdził swoją obecność, jednak odmówił komentarza na temat omawianych kwestii. Porsche również odmówiło komentarza, natomiast BMW nie odpowiedziało na prośbę o komentarz skierowaną przez BBC.

Dalsze kroki Chin i Unii Europejskiej

Chiński rząd, według raportów, zaproponował nałożenie wyższych taryf tymczasowych na pojazdy z dużymi silnikami benzynowymi importowane z Europy, zgodnie z zasadami Światowej Organizacji Handlu. Środki te miałyby dotyczyć samochodów luksusowych lub ultra luksusowych, co oznacza, że dodatkowy podatek prawdopodobnie nie wpłynie znacząco na wielkość sprzedaży tych pojazdów.

Komisja Europejska zapowiedziała, że chińscy producenci elektrycznych pojazdów będą musieli zapłacić dodatkowe cła, jeśli rozmowy z chińskimi władzami nie przyniosą rozwiązania. Obecnie na wszystkie elektryczne samochody produkowane w Chinach nakładana jest 10% taryfa.

Napięcia handlowe między Chinami a Unią Europejską w kontekście motoryzacji stale rosną. Chińskie firmy domagają się reakcji od swojego rządu na możliwe taryfy ze strony UE, podczas gdy europejscy producenci pozostają w trudnej sytuacji. Wynik tych negocjacji będzie miał znaczący wpływ na przyszłość handlu motoryzacyjnego między tymi dwoma regionami.

Przypisy:

(1) Cło to rodzaj podatku, który jest nakładany na towary przekraczające granice międzynarodowe. Cła są zazwyczaj pobierane przez rząd kraju importującego i mają na celu regulowanie przepływu towarów między krajami, chronienie lokalnych rynków przed konkurencją z zagranicy, generowanie przychodów dla państwa oraz jako instrument polityki ekonomicznej i handlowej.

Istnieją różne rodzaje ceł:

  • Cła ad valorem - są obliczane jako procent od wartości towaru.
  • Cła specyficzne - są stałą kwotą nałożoną na jednostkę mierzoną, na przykład na tonę lub kilogram.
  • Cła mieszanego - łączą elementy ceł ad valorem i specyficznych.

Cła mogą również służyć jako bariery ochronne, mające na celu ochronę krajowych gałęzi przemysłu przed konkurencją zagraniczną, poprzez podniesienie cen importowanych produktów, czyniąc je mniej konkurencyjnymi na rynku lokalnym.

Źródło: BBC