Google stoi w obliczu poważnych konsekwencji prawnych, które mogą doprowadzić do sprzedaży przeglądarki Chrome, najpopularniejszej na świecie. Stany Zjednoczone przygotowują się do wprowadzenia istotnych zmian w funkcjonowaniu gigantów technologicznych.
Elon Musk, współzałożyciel OpenAI, wznowił swoją batalię prawną przeciwko tej firmie, dodając do pozwu technologicznego giganta Microsoft. Nowy wątek w sporze dotyczy oskarżeń o monopolizację rynku sztucznej inteligencji (AI) i złamanie zasad, na których OpenAI zostało założone w 2015 roku.
Europejskie firmy technologiczne i rządy coraz bardziej angażują się w rozwój tzw. suwerennej sztucznej inteligencji. Ten nowy trend ma na celu uniezależnienie się od amerykańskich technologii, w szczególności w zakresie przetwarzania danych i rozwoju modeli językowych.
Donald Trump, zwycięzca wyborów prezydenckich, ogłosił plan masowych deportacji, który miałby objąć miliony osób przebywających w Stanach Zjednoczonych bez wymaganych dokumentów. W rozmowie z NBC News stwierdził, że nie będzie zwracał uwagi na koszty operacji, wskazując na potrzebę walki z przestępczością. Kluczową rolę w nowej administracji ma pełnić Tom Homan, były dyrektor amerykańskiej Agencji ds. Imigracji i Egzekwowania Prawa Celnego, którego Trump mianował "szefem granic". Homan zadeklarował już, że chce stworzyć "największą siłę deportacyjną w historii USA".
Wielomilionowa inwestycja Elona Muska w kampanię Donalda Trumpa przynosi efekty, gdy miliarder już stara się umieścić swoich pracowników SpaceX w kluczowych agencjach rządowych USA. Musk, który przekazał na kampanię Trumpa ponad 100 milionów dolarów, zabiega o rolę swoich zaufanych współpracowników w Departamencie Obrony.
Elon Musk, dyrektor generalny Tesli, zainwestował przynajmniej 130 milionów dolarów, aby wesprzeć kampanię Donalda Trumpa, co może przełożyć się na znaczne korzyści finansowe dla jego firm. Po zwycięstwie Trumpa w wyborach prezydenckich, akcje Tesli wzrosły o 15%, co przyczyniło się do zwiększenia majątku Muska o około 15 miliardów dolarów. Podczas przemówienia w swojej posiadłości Mar-a-Lago Trump pochwalił Muska.