Spis treści:
- Przerwy w pracy w dziewięciu zakładach
- Rosnące napięcia między firmą a związkami zawodowymi
- Negocjacje bez postępu
- Historia strajków w Volkswagenie
- Możliwe scenariusze
Przerwy w pracy w dziewięciu zakładach
W poniedziałek w dziewięciu fabrykach Volkswagena w Niemczech, zajmujących się produkcją samochodów i komponentów, doszło do strajków ostrzegawczych. Pracownicy przerywali pracę na kilka godzin lub skracali swoje zmiany, aby wziąć udział w demonstracjach. Na transparentach widniały hasła takie jak „strajk to nasze prawo” i „gotowi do walki”.
Strajki są odpowiedzią na decyzje zarządu Volkswagena, które obejmują m.in. anulowanie porozumień dotyczących ochrony zatrudnienia obowiązujących od 1994 roku. Dodatkowo firma sygnalizowała możliwość zamykania fabryk w Niemczech, co spotkało się z ostrą reakcją związków zawodowych i rady pracowniczej.
Rosnące napięcia między firmą a związkami zawodowymi
Thorsten Gröger, główny negocjator związku zawodowego IG Metall, ostrzegł, że spór płacowy może stać się jednym z najbardziej intensywnych w historii Volkswagena.
„Ci, którzy ignorują pracowników, igrają z ogniem.” - Thorsten Gröger
Daniela Cavallo, przewodnicząca rady pracowniczej Volkswagena, również apelowała o solidarność wśród pracowników. Podkreśliła, że zarząd powinien pamiętać, iż kryzys można przezwyciężyć tylko we współpracy z załogą, a nie przeciwko niej.
„Zamykanie fabryk, masowe zwolnienia i obniżki płac są dla nas czerwoną linią.” - Daniela Cavallo
Negocjacje bez postępu
Do tej pory odbyły się trzy rundy rozmów między zarządem Volkswagena, związkiem IG Metall i radą pracowniczą. Kolejne negocjacje zaplanowano na 9 grudnia. Cavallo wskazała, że te rozmowy będą kluczowe dla dalszego przebiegu konfliktu – mogą przynieść porozumienie lub zaostrzenie sytuacji.
Volkswagen wydał oświadczenie, w którym zaznaczył, że szanuje prawo pracowników do udziału w strajkach ostrzegawczych. Firma podkreśla, że liczy na konstruktywny dialog, który pozwoli wypracować „zrównoważone i wspólnie akceptowane rozwiązanie”.
Historia strajków w Volkswagenie
Pracownicy Volkswagena mogli przystąpić do strajków dopiero po wygaśnięciu tzw. klauzuli pokojowej 1 grudnia. Ostatni większy strajk w firmie miał miejsce w 2018 roku, kiedy w proteście wzięło udział około 50 tysięcy osób. Mniejsze strajki ostrzegawcze odbyły się także w 2021 roku.
Możliwe scenariusze
Ciągnący się konflikt może mieć poważne konsekwencje dla przyszłości Volkswagena w Niemczech. Zarówno zarząd, jak i związki zawodowe zdają sobie sprawę z wagi kolejnych negocjacji. Pracownicy domagają się ochrony swoich miejsc pracy i stabilności, podczas gdy zarząd poszukuje oszczędności w trudnych czasach dla przemysłu motoryzacyjnego.
Przypisy:
IG Metall to największy związek zawodowy w Niemczech i jeden z największych na świecie, reprezentujący pracowników przemysłu metalowego, elektrotechnicznego, samochodowego i pokrewnych sektorów. Związek powstał w 1949 roku, a jego celem jest ochrona praw pracowników, negocjowanie lepszych warunków pracy, wyższych płac i bezpieczeństwa zatrudnienia. Działa na poziomie lokalnym, regionalnym i krajowym, będąc kluczowym graczem w negocjacjach zbiorowych.
Znany z twardego stanowiska, IG Metall organizuje strajki i protesty, jeśli pracodawcy nie spełniają żądań pracowników. Związek ma również znaczenie międzynarodowe, współpracując z innymi organizacjami związkowymi na poziomie europejskim. W sporze z Volkswagenem IG Metall odgrywa wiodącą rolę, sprzeciwiając się m.in. zamykaniu fabryk i redukcji zatrudnienia, walcząc jednocześnie o podwyżki płac dla pracowników.
Źródło: CNBC