Wzrosty i spadki
Wzrosty sprzedaży w styczniu dotyczyły głównie sektorów związanych z pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami oraz paliwami - odpowiednio o 22 proc. i 13,1 proc. Warto jednak zauważyć, że nie wszystkie branże odnotowały wzrosty. Spadki sprzedaży zaobserwowano m.in. w sektorach żywności, napojów, wyrobów tytoniowych oraz tekstyliów, odzieży, obuwia.
Perspektywy na przyszłość
Analitycy Banku Pekao wskazują, że choć styczniowy wzrost sprzedaży o 3 proc. jest pozytywnym sygnałem, to trzeba wziąć pod uwagę także wyniki z grudnia. Nie można mówić o boomie, lecz istnieje pewne odbicie po słabym okresie. Szczegóły sprzedaży wskazują na interesujące zjawiska, takie jak wzrost sprzedaży samochodów i spadek w branży odzieżowej. Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego prognozują poprawę wyników konsumpcji w 2024 roku, głównie dzięki wzrostowi płac realnych. Badania koniunktury GUS sugerują jednak, że gospodarstwa domowe bardziej interesują się oszczędzaniem, co może wpłynąć na tempo wzrostu konsumpcji i sprzedaży detalicznej.
Wzrost sprzedaży detalicznej w styczniu 2024 roku stanowi pozytywny sygnał dla polskiej gospodarki, jednakże nadal istnieją wyzwania związane z różnicami branżowymi oraz zmieniającymi się preferencjami konsumentów. Analiza ekspertów sugeruje, że choć perspektywy na przyszłość są obiecujące, to istnieje potrzeba dalszej obserwacji dynamiki rynku detalicznego w kontekście zmieniającej się sytuacji ekonomicznej i konsumenckiej.
🇵🇱 Polski konsument wraca nad kreskę - w styczniu sprzedaż wzrosła o 3% r/r, powyżej konsensusu i zgodnie z naszą prognozą. To dobry wynik, ale - podobnie jak w przypadku produkcji przemysłowej - trzeba analizować grudzień (tu: słaby) i styczeń (tu: mocny) razem. Boomu nie ma. pic.twitter.com/16Ef0VzumX
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) February 22, 2024
Źródło: TVN 24, X, Web-Lider