Zmiana regulacji w odpowiedzi na zgłaszane obawy
Ograniczenie stosowania takich nazw jak "filet", "sznycel", "antrykot" czy "szynka" wyłącznie dla produktów pochodzenia zwierzęcego ma na celu zapobieganie dezinformacji konsumentów. Branża mięsna podnosiła argument, że równoznaczne stosowanie tych nazw dla produktów roślinnych wprowadza konsumentów w błąd.
Zasady promocji produktów roślinnych
Nowe zasady mają również na celu ograniczenie praktyk promocyjnych, które nawiązują do terminologii zwierzęcej, co może wprowadzać konsumentów w błąd. Produkty zawierające zarówno składniki roślinne, jak i zwierzęce, podlegają określonym wytycznym dotyczącym proporcji składników.
Zakres i kary za nieprzestrzeganie
Przepisy obejmują wyłącznie produkty wytwarzane we Francji, pozostawiając otwartą przestrzeń dla produktów zagranicznych na rynku francuskim. Producentom nieprzestrzegającym nowych regulacji grożą surowe kary finansowe, sięgające nawet siedmiu tysięcy pięćset euro w przypadku firm.
Decyzja francuskiego rządu stanowi krok w kierunku zapewnienia przejrzystości informacji dla konsumentów, umożliwiając im świadome i informowane wybory żywieniowe. Oczekuje się, że inne kraje mogą zainspirować się tą inicjatywą, wprowadzając podobne regulacje w swoich jurysdykcjach.
Źródło: TVN 24, Web-Lider