Spis treści:
- FTC oskarża Marka Zuckerberga i firmę Meta o działania antykonkurencyjne
- Co oznacza ten proces dla użytkowników mediów społecznościowych?
- Instagram jest kluczowy dla finansów Meta
- Sprawa rozpoczęła się za administracji Donalda Trumpa
FTC oskarża Marka Zuckerberga i firmę Meta o działania antykonkurencyjne
Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych zarzuca Meta, że poprzez zakup Instagramu w 2012 roku i WhatsAppa w 2014 roku celowo dążyła do ograniczenia konkurencji na rynku mediów społecznościowych.
Zdaniem FTC, decyzje te były zgodne z rzekomą strategią Marka Zuckerberga z 2008 roku, która zakładała, że "lepiej kupić, niż konkurować". W sądzie odczytano e-maile Zuckerberga, w których przyznaje, że Instagram rozwijał się dynamicznie, podczas gdy Facebook miał problemy z utrzymaniem pozycji. Instagram był pierwszą aplikacją, którą Facebook kupił i pozostawił jako oddzielnie funkcjonujący serwis. Podobnie postąpiono z WhatsAppem dwa lata później.
Meta nie przyznaje się do winy i określa zarzuty FTC jako bezzasadne i oderwane od rzeczywistości.
Mark Zuckerberg zeznawał jako pierwszy świadek. Twierdził, że chciał kupić Instagram ze względu na jego technologię aparatu fotograficznego, a nie z powodu sieci społecznościowej.
Co oznacza ten proces dla użytkowników mediów społecznościowych?
Jeśli sąd przyzna rację FTC, Meta może zostać zmuszona do sprzedaży Instagramu i WhatsAppa. Taka decyzja miałaby znaczenie nie tylko dla firmy, ale również dla całego rynku mediów społecznościowych.
Dr. Steven Buckley z Uniwersytetu City Saint George's uważa, że rozdzielenie Meta mogłoby w przyszłości ułatwić regulację mediów społecznościowych.
Ekspert zaznaczył również, że zmiany zależałyby od tego, kto przejmie aplikacje. Jeśli nabywcą zostałby kontrowersyjny miliarder, jak Elon Musk czy Marc Andreessen, użytkownicy mogliby porzucić platformy. Jeżeli jednak nowym właścicielem zostałby anonimowy fundusz inwestycyjny, raczej nie nastąpiłaby masowa migracja użytkowników.
Instagram jest kluczowy dla finansów Meta
Utrata Instagramu mogłaby być poważnym ciosem finansowym dla Meta. Firma nie ujawnia dokładnych danych dotyczących przychodów poszczególnych aplikacji, jednak według firmy badawczej Emarketer, Instagram wygeneruje 37,13 miliarda dolarów w 2025 roku. Stanowi to ponad połowę amerykańskich przychodów reklamowych Meta.
Instagram przynosi więcej przychodów na użytkownika niż jakakolwiek inna platforma społecznościowa, w tym Facebook.
Instagram jest nie tylko źródłem dochodu, ale i kluczowym elementem strategii biznesowej Meta, dlatego jego sprzedaż mogłaby znacząco wpłynąć na przyszłość firmy.
Sprawa rozpoczęła się za administracji Donalda Trumpa
Postępowanie sądowe zostało wszczęte przez FTC jeszcze za pierwszej kadencji Donalda Trumpa, który prowadził ofensywę przeciwko największym firmom technologicznym.
Proces potrwa około dwóch miesięcy i jego wynik może mieć wpływ na przyszłość jednej z największych korporacji technologicznych na świecie.
Meta od tego czasu zaczęła bardziej dostosowywać się do wymogów administracji Trumpa - między innymi ograniczyła moderację treści i złagodziła zasady dotyczące tego, co można publikować na platformach, powołując się na wolność słowa.
Przypisy:
Marc Andreessen to amerykański przedsiębiorca, inwestor i programista. Jest współtwórcą pierwszej popularnej przeglądarki internetowej Mosaic oraz współzałożycielem firmy Netscape Communications. Obecnie jest bardziej znany jako współzałożyciel i partner w firmie venture capital Andreessen Horowitz, która inwestuje w start-upy technologiczne. Andreessen jest jedną z najbardziej wpływowych postaci w Dolinie Krzemowej i regularnie wypowiada się na temat rozwoju technologii, rynku mediów społecznościowych i sztucznej inteligencji.
Emarketer to amerykańska firma analityczna należąca do Insider Intelligence, która specjalizuje się w badaniach rynku cyfrowego, reklamy internetowej, e-commerce i mediów społecznościowych. Dostarcza prognozy, raporty i dane statystyczne wykorzystywane przez przedsiębiorstwa, agencje marketingowe i analityków na całym świecie. Dane publikowane przez Emarketer często są cytowane jako wiarygodne źródło w kontekście przychodów reklamowych i trendów konsumenckich w internecie.
Źródło: Sky News
